Matka i córka to dwie najbliższe sobie kobiety. Niekoniecznie muszą być przyjaciółkami żeby tworzyć dobrą, wspierającą relację. Cudownie, kiedy tak się dzieje, ale czasem zdarza się inaczej. Zamiast przyjaźni, pojawiają się ciągłe konflikty i kłótnie. Co zrobić i jak budować wzajemne relacje, aby dawały nam moc i wsparcie?
Matka i córka – relacja piękna w teorii
Idealna relacja matki z córką istnieje tylko w teorii. W życiu bywa różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Zmienność jest całkowicie naturalną rzeczą, nic więc dziwnego, że zmienne bywają również nasze relacje z dziećmi. Z jednej strony, możemy uznać to za wadę. Zmienność oznacza przecież kryzysy od czasu do czasu. Z drugiej strony, nawet jeśli teraz nie wszystko układa się dobrze – w każdym momencie możemy to zmienić. Matka i córka to układ z ogromnym potencjałem, ale również wyzwanie.
Relacja matki z córką – wspólnota płci
Więź matki z córką wzmacnia wspólnota kobiecych doświadczeń. Matka i córka dzielą ze sobą sprawy związane z dojrzewaniem, kobiecą seksualnością, czy macierzyństwem. Wspieranie się w tych doświadczeniach jest dobre, ale rodzi też pewne niebezpieczeństwa. Np. związane z nadmierną identyfikacją. W pewnym momencie kochającej mamie może zacząć się wydawać, że córka powinna być taka, jak ona. W efekcie troskliwa i kochająca mama może zacząć przesadnie zachęcać córkę do naśladownictwa własnego życia.
Ten medal ma również drugą stronę. Matka może zacząć robić wszystko, aby tylko córka nie popełniała jej błędów. Miłość macierzyńska jest piękna, ale nawet chcąc dla naszych dzieci jak najlepiej – nie przeżyjemy za nie życia. Kiedy matka zaczyna przesadnie ingerować w życie dziecka, powstają napięcia. Nie zawsze da się ich uniknąć, ale warto wiedzieć, jak sobie z nimi radzić, aby nie osłabiać więzi. W skrajnych sytuacjach nadmierna ingerencja w życie dorastającej córki może doprowadzić do trwałego rozłamu. Każda kochająca mama chce uniknąć takiego scenariusza.
Matka i córka – wyzwania okresu dojrzewania
We wczesnym dzieciństwie z reguły relacje matek i córek układają się bardzo dobrze. Mama jest dla córki całym światem i osobą, która podejmuje za dziecko wszystkie decyzje. Córka ją podziwia i chce być taka jak ona. Często przejawia się to np. przebieraniem się w ubrania mamy. Kiedy dziewczyna wchodzi w etap dojrzewania, sytuacja zupełnie się zmienia.
Córka z małej dziewczynki powoli staje się kobietą. Chce mieć wpływ na swoje życie i podejmować samodzielne decyzje. Jeśli mama ciągle widzi w niej dziecko i traktuje ją w ten sposób, nawet mając najlepsze intencje, relacja powoli zaczyna się psuć. Jak sobie z tym radzić?
Dorastająca córka ma prawo do autonomii, a jej potrzeby nie muszą być zbieżne z potrzebami mamy. Dorasta, rozwija swój światopogląd, styl i ugruntowuje swoją tożsamość. Jeżeli mama zaczyna się zachowywać w sposób opresyjny i dalej traktuje córkę w kluczu „dorosły-dziecko” negatywnie wpływa to na ich relację.
Szacunek dla potrzeb dorastającej córki kształtuje zdrową więź matki i córki w dorosłym życiu. Choć każda kochająca mama chce dla dziecka, jak najlepiej – nie zawsze idzie to w parze z dobrą komunikacją. Nastolatka ma prawo do własnych poglądów i potrzeb, które rodzicowi mogą wydawać się nieoczywiste. Wymuszanie zmiany zdania, nieustanna krytyka, czy zbyt rozbudowany system nakazów – to bardzo potężne ciosy dla relacji. Danie nastolatce przestrzeni, wspieranie w automicznym rozwoju – na pewno zaprocentują w odnajdywaniu drogi do porozumienia. Tak samo, jak zrozumienie zamiast karcenia, gdy dorastająca córka przychodzi do mamy z jakimś problemem.
Relacja matki z córką – życie z nastolatką
Jak to zrobić, aby relacja matki i córki nie ucierpiała w tym trudnym czasie? Kiedy matka rozmawia z córką jak równa z równą, okazuje jej wsparcie. Pokazuje, że traktuje dziewczynę poważnie, razem z całym jej światem wewnętrznych przeżyć. Córka nabiera do matki zaufania i z czasem zdarza się, że sama wtajemnicza mamę w swoje sprawy.
Jeżeli nastoletnia córka przychodzi z prośbą o radę, warto udzielić jej rady, zamiast robienia wykładu. Życie z dorastającą nastolatką nie jest łatwe. Zarówno dla córki, jak i dla matki jest to ciężki okres. To czas pełen wyzwań, hormonów i emocji. Matka, która aktywnie słucha swojej córki, lepiej ją poznaje – a to przekłada się na znajdowanie porozumienia. Mama słuchająca dowiaduje się więcej na temat relacji córki z rówieśnikami, jej poglądów, planów i pragnień. Dzięki temu buduje się pomiędzy nimi więź oparta na znajdowaniu porozumienia w atmosferze akceptacji pomimo różnic.
Matka i córka – lekcja odpowiedzialności
Jeżeli matka pozwala córce na podejmowanie decyzji, które wspierają ją w realizowaniu jej potrzeb – wzmacnia to ich więź. Zwiększanie autonomii córki nie wiąże się z rezygnacją z jakiegokolwiek stawiania granic, czy wymagań. Nie oznacza to jednak wymuszania i stawiania własnego dziecka „pod ścianą”. Ani dzieci, ani rodzice nie lubią takiego podejścia. Przymus zawsze napotyka na opór. Dotyczy to tak samo dzieci, nastolatków, jak i dorosłych.
Dzieci, niezależnie od tego, w jakim są wieku – największą wiedzę czerpią nie z tego, co mówimy, ale z tego, co robimy. Jeżeli wartości, którymi żyjemy, nie przekładają się na wartości, o których mówimy, sami stajemy się źródłem różnych dysonansów. Dorośli w codziennej bieganinie czasami wybierają drogę na skróty. Zdarza się, że w dynamicznej codzienności brakuje czasu na chwilę zastanowienia, a pewne zachowania są dla nas intuicyjne. Nie zawsze jest to droga, która ułatwia komunikację.
Relacja matki z córką – błędy w komunikacji
Kiedy zrozumiemy, że każda strona relacji matka-córka ma swoje prawa i potrzeby, będzie nam łatwiej przyjąć, że nikt nie chce działać złośliwie. Matka w trosce o dziecko (również nastoletnie) działa czasem w sposób niesprzyjający dobrej komunikacji i budowaniu relacji. Córka, która już ma swoje potrzeby i też chce być bardziej autonomiczna, odpowiedzialna – nie zawsze wyraża swoje myśli w sposób nieraniący drugiej osoby. Prawdopodobnie nie potrafi też jeszcze nazywać wszystkiego, co się w niej dzieje.
Aktywne budowanie komunikacji i postawy otwartości w relacji matki z córką wymaga zaangażowania obydwu stron. Nie jest to łatwe, zwłaszcza jeśli któraś ze stron czuje, że każda próba rozmowy napotyka na „ślepą uliczkę”. W takich sytuacjach warto zwrócić się do psychologa, który pracuje z młodzieżą.
Matka i córka, a wsparcie poradni psychologicznej
Centrum terapii dla dzieci i młodzieży POMOKO to miejsce, w którym wspieramy dzieci/nastolatków i ich rodziny. Bez przymusu, w atmosferze wzajemnego zaufania i zrozumienia zarówno dziecka, jak i rodzica. Nasi terapeuci specjalizują się w podejściu empatycznym, podążającym i przywiązują szczególną wagę do poznania wewnętrznych motywacji dziecka.
Jeżeli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w pracy nad relacją z córką, skontaktuj się z nami. Nie szufladkujemy i nie nakładamy schematów ani na dzieci, ani na ich rodziców. Stosujemy indywidualne podejście, w którym liczy się drugi człowiek.