„Potrzebuję psychologa na cito…”

„Potrzebuję psychologa na cito…”

„Potrzebuję psychologa na cito…”- w ostatnich miesiącach coraz więcej dostajemy w Pomoko takich telefonów od rodziców. Najczęściej podczas tej rozmowy rodzice w dużym lęku i emocjach chcą „wyrzucić” z siebie problem, z którym się mierzą w swoim rodzicielstwie. Słychać sporo emocji i potrzebę, żeby zaradzić coś „na już”. Nauczeni doświadczeniem już coraz rzadziej zgadzamy się w takich sytuacjach na wyznaczenie „przyśpieszonego” terminu. Niestety, w dużej części rodzice, którzy potrzebują tej pilnej konsultacji, odwołują ją w ostatniej chwili lub nie przychodzą na umówioną wizytę.

Rodzi to kilka konsekwencji i wniosków. Z punktu widzenia poradni, świadczącej pomoc psychologiczną, to strata miejsca, ponieważ nie możemy już na to miejsce wpisać żadnego rodzica czy dziecka. Jest jeszcze jeden dość smutny i ważny wniosek o kondycji nas dorosłych – rodziców. Szukamy pomocy kiedy jest już naprawdę źle, kiedy przytłacza nas zachowanie dziecka, nie umiemy się z nim dogadać lub wzrasta lęk o jego rozwój. Kiedy jednak kryzys (najczęściej chwilowo) mija – rezygnujemy z tego wsparcia. Myślimy „może już mu przeszło”, „jakoś się ułoży”. Najczęściej jednak, jeśli nie zaradzimy problemowi, to wraca on jak bumerang i to często ze zdwojoną siłą lub musimy się mierzyć z konsekwencjami tego zaniedbania.

Wiemy, że zgłoszenie się o pomoc psychologiczną może być trudne. Wymaga otwarcia się, często głębszego spojrzenia w siebie, swoje relacje z partnerem i z dzieckiem. Trudne jest czasem przyznanie się przed sobą, że coś mi nie wychodzi i sam/sama sobie nie poradzę. Dlatego przed podjęciem decyzji, o zwrócenie się o pomoc do psychologa dziecięcego, warto pamiętać o następujących kwestiach:

  • Wybierz miejsce/psychologa, który ma jakieś rekomendacje (może z polecenia?);
  • Decyzji o umówieniu pierwszej wizyty nie podejmuj pod wpływem impulsu czy nagłej sytuacji kryzysowej z dzieckiem;
  • Przemyśl na spokojnie na ile jesteś gotowy/gotowa na ten proces i ewentualną pracę nad relacją z dzieckiem, zalecaną terapię czy dalszą diagnostykę (nic na „już” się nie dzieje☹);
  • Przegadaj ten pomysł z partnerem, z którym wychowujesz dziecko (nawet jeśli nie sprawujecie razem nad nim opieki);
  • U nas i w większości profesjonalnych miejsc proces tych pierwszych konsultacji składa się z min. 5 spotkań. Na pierwszą wizytę przychodzą tylko rodzice (najlepiej oboje), kolejne 2-3 spotkania są z dzieckiem a następnie 1-2 spotkania, zamykające ten proces, tylko z rodzicami. W związku z tym warto to sobie zaplanować czasowo (pomyśleć np. o tym, aby znaleźć kogoś do opieki nad dzieckiem) i finansowo.

Pamiętajcie proszę, zgłaszając się o profesjonalną pomoc psychologiczną, nikt nie będzie Was osądzał, pouczał, ale też nie dostaniecie gotowych rozwiązań. Sama chęć szukania pomocy, otwarcie na to co mówi i widzi specjalista jest krokiem odpowiedzialności i odwagi rodzicielskiej. Pokazuje dojrzałość i jest dobrym przykładem dla dziecka, że jeśli sobie z czymś nie radzę (co jest rzeczą ludzką) to szukam pomocy.